Komentarze: 2
mam straszne pragnienie. nieprzeparte, spalające od środka. chcę się do kogoś przytulić. wtulić mocno i tak trwać i trwac i trwać... bez końca...
ubieram cię w pragnienia
ciała mojego
zlizuje słodycz twoich spełnień
dwa strumienie krwi łaczą się w jeden
kropla potu spłynąła
między twymi udami
mój język wkradł się
w twoje wnętrze ukradkiem
słońce oplata promieniami
pieści
karmi się nami głodne z pożądania