kwi 06 2002

smutne


Komentarze: 1

oglądalam dziś "intymność". film mnie lekko dobil. naprawdę jest o samotności. jak sobie pomyślę że moglabym być w podobnej sytuacji... to mogloby być ciekawe ale i okrutne. tak myślę. chociaż ilu ludzi żyje niby z sobą, razam mieszkają a lączy ich jedynie lóżko i też ze sobą nie rozmawiają. to już przerabiaam, ale sie skończylo razem z pożadaniem...

lizavietka : :
Maq
06 kwietnia 2002, 00:00
Masz racje... czesciej sie zyje obok siebie niz razem ze soba.. Ale nie zalamuj sie jakims glupim filmem..

Dodaj komentarz