cze 30 2002

i po impresce


Komentarze: 3

"Ludzie są dziwni, gdy jesteś
   obcy
Twarze są wstrętne, gdy jesteś sam
Te głupie dziwki - żadne cię
   nie chce
Nierówny chodnik radę ci dał

Nie znam cię -
Z deszczu wyłania się twarz
Nie znam cię -
Czy chociaż nazwisko masz..."

Wróciłam właśnie z weekendziku u M&A :) było bardzo fajnie. impreza na świerzym powietrzu. tequilka gładko wchodziła o piwku nie wspominając ;) dobrze się działo :) odpoczęłam. jak to zwykle na wyjeździe poza miastem. cisza spokój na łonie natury. szkoda że tylko natury. jak zwykle myśli kołowrotki błądzą mi po głowie. co do ludzi i ludzkich zachowań. róznie jest. jak to ludzie karzdy jest inny. i dobrze, bo gdybyśmy byli jednakowi byłoby ciężko. a tak mamy przegląd wszystkiego co może tylko prezentować nasz gatunek. inny...ode mnie, od ciebie. czasem to oznacza dla większości dziwny. a dziwny to gorszy. nie ma sie co oszukiwać. tak jest i nic tego nie zmieni. a inny nie znaczy gorszy. trudno przejść obok inności obojętnie jeśli nas bardzo razi. mała tolerancja na... inność

lizavietka : :
Maq
01 lipca 2002, 00:00
Hej Liza! Ciesze sie ze bylas na imprezie z D. To chyba mnie uratowalo, no i M. miala oprocz mnie kogos bliskiego i milego do zabawy. W mojej ocenie byla wielka kicha przez tych ponurakow. Nie tak sobie wyobrazalem ale teraz wiem juz ze wiecej ich nie zaprosze. Lepiej jechac w mniejszym ale zgranym skladzie. Przykro mi ze spotkalyscie sie z mala tolerancja.. teraz wiem jak bardzo prymitywni byli ci ludzie.. nie spodziewalem sie.. Nie wiem jak mam nawet ich opisac.. inni, dziwni, gorsi?? Chyba nie da sie.. poprostu ludzie..
01 lipca 2002, 00:00
nie chodziło mi Maqsiu o tych ludzi bo czułam się odbierana pozytywnie. Serio. Ale też nie które sytuacyjki i moje odczucia w danych momentach uświadomiły mi że jeżeli ja kogoś mogę negatywnie odbierać to ta sama osoba może odbierać mnie. Poza tym wiem i staram się tak robić że inność powinno sie traktować nie jak coś co nie ma prawa istnieć, tylko starać się to w jakimś stopniu zrozumieć. nawet jeśli nam to nie bardzo wychodzi. ludzie popełniają błedy, a przecież kazdy z nas jest indywidualną jednostką i chyba czasem musi sobie dać na luz chociaż nie zawsze to wychodzi
Maq
01 lipca 2002, 00:00
Ciesze sie wiec ze tak to odbierasz.. co do rozumienia innosci to wlasnie pozniej, jak pojechalyscie gadalem o tym z M. ze trzeba sie starac parzec ze zrozumieniem i akceptacja na kogos drugiego zeby z nim byc.. liczy sie przeciez najbardziej wnetrze.. i to nie moze byc inne. A wlasnie niektorzy ludzie z imprezy maja inne wnetrze.. i nie potrfia, jak widze zrozumiec nas, Ciebie M. D. a my przeciez nie jestesmy wcale inni..

Dodaj komentarz